Kupiłam, bo urzekły mnie kształtem i ażurową obwódką. Trochę przeleżały bez zastosowania, a teraz przyszła na nie pora. Przerobiłam je na zawieszki z rodzinnymi zdjęciami. W pracy wykorzystałam przepiękną rameczkę ze Scrapinca, trochę kwiatów, ćwieków, koronki, stemple akrylowe oraz embossing na gorąco. Myślę, że to nie ostatnia z takich przeróbkowych prac.
Dziś dalej w temacie ślubny.
Szal filcowany na mokro z wełny australijskich merynosów na jedwabiu. Miły, delikatny i bardzo ciepły.
Idealny na sezon zimowo – wiosenny. Pasuje do każdej sukni.
Na potrzeby Panny Młodej został wyszyty kryształkami swarovskiego.
Dziś do pokazania mam dwie zawieszki na drzwi do pokojów dla dziewczynek. Tekturowa baza udekorowana papierowymi elementami.
Praca na zamówienie:
wymiary: ok. 25cmx15cm
Cena: 50zł
Nowa forma filcowych szaliczków – omotki. Nazwałam je tak bo można się nimi w dowolny sposób omotać. Mogą stanowić zarówno szaliczek, pasek lub naszyjnik. Złożone z plątaniny dredów, miło otulają szyję. Na początek w trzech wersjach kolorystycznych. znalazły nowych właścicieli.
Wymiary: 150cm x 35cm, Cena 89zł – SPRZEDANE
Wymiary: 170cm x 35cm, Cena 89zł – SPRZEDANE
Wymiary: 170cm x 35cm, Cena 89zł – SPRZEDANE
Oto zmagania z nowym, jak dla mnie materiałem do filcowania czyli bawełnianą gazą. Wyszły mi dwie fajne, zwiewne tuniki, lekko prześwitujące. Wełna jak zwykle merynos australijski, a dodatki to jedwab i przędza wełniana.
Rozmiar 48, cena 250zł
Rozmiar 38-40, cena 180zł – SPRZEDANE
Pobawiłam się też w aplikację filcową na wełnianym ponczo. Uszyte zostało z dzianiny wełnianej, ciepłe, miłe w dotyku, dobrze układające się.
Rozmiar uniwersalny, cena 220zł
Kolejne ponczo w bardzo modnym, kobaltowym kolorze.
Wykonane z australijskiego merynosa na naturalnym jedwabiu.
Doskonale zastąpi płaszcz na wiosenne chłody.
Ponczo: 600zł, SPRZEDANE