Kompletując dekoracje świąteczne, na tegoroczny stół wielkanocny wykonałam kilka serwetników techniką decoupage z wykorzystaniem preparatów do spękań. Jeden z nich zostanie na moim stole, pozostałe znajdą pewnie właścicieli.
Kompletując dekoracje świąteczne, na tegoroczny stół wielkanocny wykonałam kilka serwetników techniką decoupage z wykorzystaniem preparatów do spękań. Jeden z nich zostanie na moim stole, pozostałe znajdą pewnie właścicieli.
Ostatni tydzień minął bardzo pracowicie. Pomimo choroby mojej Mileny, w przerwie między zastrzykami i inhalacjami udało mi się przygotować kilka rzeczy na Jarmark wielkanocny do Olsztynka. Tym razem pobawiłam się techniką decoupage „na żelazko” i wyszły mi takie oto chusteczniki z pudełeczkami:
Bardzo wdzięczny jest ten motyw lawendowy z serwetki ryżowej. Trik „na żelazko” pozwolił na łatwą dekoracje drewnianego chustecznika. Wyprzedając pytania o to jak to się robi, śpieszę wyjaśnić. Po nałożeniu podkładu na przedmiot, smarujemy go warstwą kleju i czekamy aż wyschnie. Następnie wycinamy odpowiedni kawałek serwetki ( nie pojedyńcze motywy, tylko cały prostokąt wielkości chustecznika) i przykładamy do powierzchni, w miejscu gdzie klej wysechł. Następnie przyprasowujemy motyw żelazkiem nastawionym na pierwszy poziom przez papier pergaminowy. Czekamy aż powierzchnia serwetnika ostygnie i zdejmujemy pergamin. Na chusteczniku pozostaje przyklejony motyw serwetki. Całość smarujemy dodatkowo klejem, a po wyschnięciu lakierujemy. Tym sposobem ozdobiłam też drugi zestaw.
W ramach odpoczynku od „wielkanocnej produkcji” udało mi się stworzyć takie oto notatniki na przepisy kulinarne. Pierwszy z nich, w lubianych przeze mnie brązach:
Drugi , w podobnym klimacie, w połączeniu brązu z oliwkową zielenią.
Trzeci, niezwykle słodki, podobnie jak te babeczki na obrazku.
Wszystkie prezentowane dziś notatniki wykonałam w formacie A5. Był to celowy zabieg, bo wiem jak dużo miejsca potrzeba na zapisanie wszystkich, ulubionych, sprawdzonych przepisów. Jak zabraknie miejsca w takiej „własnej książce kucharskiej” to niestety przepisy poniewierają się na karteluszkach i często ulegają zagubieniu.
Tym razem motyw kogucików i kurek wygrywa z kwiatowymi wzorami.
A tu cały zestaw:
Od pewnego czasu bardzo lubię bawić sie kieliszkami i zmieniać je w świeczniki. Papier ryżowy, którym są obklejone daje wiele możliwości zdobienia. Jest znakomity na szkle jako tło do różnych motywów.
Lubię różnorodność więc dla kontrastu pokazuję inny zestaw.
Ciągle brakowało mi czasu na realizację kolejnych, nowych pomysłów. Już dawno chciałam pomalować wydmuszki na pastelowe kolory i dopiero na takim tle wykonać decoupage. Wczoraj mi się to udało, a dziś prezentuję:
Znany też, z poprzednich wersji wydmuszek motyw kaczek również trafił na pastelowe tło.
Pisałam, że mam dużo wydmuszek? Następna wersja wyszła taka:
Bukiet na jajku powstał z trzech różnych wzorów ryżowych serwetek. Znowu użyłam preparatu do spękań Heritage. W pośpiechu nie zrobiłam zdjęcia wydmuszce z innej perspektywy.
W tym roku wcześniej zaopatrzyłam się w strusie wydmuszki i tylko kiedy mam ochotę tworzę kolejne do kolekcji.
Na zdjęciu jeszcze nie wykończone. Brakuje tu złotych reliefów wokół motywów tulipana. W nocy nastąpił moment końcowy. Niestety o poranku jajko już było w rękach innego właściciela.
„Mój sklepik” jest czynny dla pewnej Pani nawet o północy. Podziękowania dla Sylwi za wsparcie i motywację do dalszego działania.
Sobotnia produkcja. Sztuk – niezliczona ilość. Białe, czyste wydmuszki gęsie dekoruje się znakomicie. Powierzchnia ich jest gotowa do ozdabiania. Za kilka dni będą skończone w wersji pastelowej, a potem ze spękaniami. Tu wybrane egzemplarze:
Bratki – ulubiony mój motyw.
„Niezapominajki to są kwiatki z bajki”
„Niepozorna frezja”
„Żonkil w roli głównej”
Ciekawe czy w tym roku uda mi się zatrzymać choć kilka egzemplarzy do dekoracji własnego domu?