Album już rok temu trafił do Państwa Młodych, ale zdjęcia zawieruszyły się w komputerze. Wykonany został na bazach z tektury modelarskiej o wymiarach 30x30cm. Podpisy i przekladki pergaminowe w języku włoskim gdyż obdarowani to rodowici włosi. Album stanowi raczej pamiątkę z ich przedłałżeńskiego życia. Na końcu albumu zmiesciłam strony do wpisania życzeń dla gości weselnych. napisy i inicjały były specjalnie zamawiane w Scrapińcu, a resztę dodatków wykonywałam ręcznie przy pomocy Big Shota.
Niech Wam mili będzie wiesennie,
słonecznie i swiątecznie.
Niech cieszą Wasze oczy
kolorowe pisanki i wielkanocne baranki.
Niech się w smingus – dyngus woda na Was leje,
a zając przyniesie radość, pokój i nadzieje.
Czas szybko leci, a ja jak zwykle szybciej sprzedaje swojej prace niż zamieszczam ich zdjęcia na stronie. Oto efekt moich wakacyjnych zmagań z wełną z australijskiego merynosa i jedwabiem, czyli nunofilcem.
W końcu mamy złotą jesień. Zrobiło się chłodniej i przyszła pora na cieplejsze ubrania. Doskonałym dodatkiem do jesiennych i zimowych płaszczy są szale. Kilka dni temu, jedna z moich kursantek dzielnie zmagała się z wełną australijskiego merynosa oraz jedwabną tkaniną, która została wfilcowana w szal. Wynik jej pracy jest zachwycający. Szkoda, że fotografia nie oddaje ciepła, miękkości i delikatności tego cudnego szala.
Zdjęcie nieco przekłamuje kolory bo brzegi szala są kawowe, a nie jak na zdjęciu szare. Natomiast smugi na tkaninie nie białe, a beżowe. Druga strona szala wyszła zupełnie inaczej, także można uznać go za dwustronny.
Dziś do pokazania mam kolejną kartkę z okazji Chrztu Św., tym razem w formie stojące. Często wykorzystuję taką formę na różne, ważne okazje. Warto ją podarować dla osób lubiących zbierać i przechowywac na dłużej pamiątki.
Oczywiście powstało do niej pudełko z szybką, którego nie ma na zdjęciu. Taka kartka nie mieści się w standardowej kopercie i najlepiej wręczać ją osobiście.