Ostatni tydzień minął bardzo pracowicie. Pomimo choroby mojej Mileny, w przerwie między zastrzykami i inhalacjami udało mi się przygotować kilka rzeczy na Jarmark wielkanocny do Olsztynka. Tym razem pobawiłam się techniką decoupage „na żelazko” i wyszły mi takie oto chusteczniki z pudełeczkami:
Bardzo wdzięczny jest ten motyw lawendowy z serwetki ryżowej. Trik „na żelazko” pozwolił na łatwą dekoracje drewnianego chustecznika. Wyprzedając pytania o to jak to się robi, śpieszę wyjaśnić. Po nałożeniu podkładu na przedmiot, smarujemy go warstwą kleju i czekamy aż wyschnie. Następnie wycinamy odpowiedni kawałek serwetki ( nie pojedyńcze motywy, tylko cały prostokąt wielkości chustecznika) i przykładamy do powierzchni, w miejscu gdzie klej wysechł. Następnie przyprasowujemy motyw żelazkiem nastawionym na pierwszy poziom przez papier pergaminowy. Czekamy aż powierzchnia serwetnika ostygnie i zdejmujemy pergamin. Na chusteczniku pozostaje przyklejony motyw serwetki. Całość smarujemy dodatkowo klejem, a po wyschnięciu lakierujemy. Tym sposobem ozdobiłam też drugi zestaw.